niedziela, 24 stycznia 2010

Świat potrzebuje ludzi szalonych...

bo bez nich jest szary, ponury i przewidywalny.
Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy swoim urokiem i nieprzewidywalnością upiększają go w sposób nieprawdopodobny. Ech... ;)

Zdjęć na razie nie mam, bo tradycyjna metoda wymaga czasu, ale udało mi się zrobić innym nośnikiem dość niewyraźne jedno - śpiącej Bogini - Nimfy Górskiej.
Niezwykła Ona - brak słów, by opisać...  [nieartykułowane wyrazy zachwytu]



ZDJĘCIE USUNIĘTE NA PROŚBĘ MODELKI :)
[towarzyszące temu i niemogące nigdy wybrzmieć równie nieartykułowalne wyrazy bezbrzeżnie bezgranicznego żalu...]

2 komentarze:

  1. dlaczego przyszło mi chodzić po górach, z takim szydercą??? xD
    rozumiem też,że pisząc o szalonych ludziach masz na myśli siebie =P
    mi się udało nośnikiem zwyczajnym zrobić zdjęcie przebudzonego, górskiego yeti (w czapce z bąbelkiem). ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No najlepsze jest to, że widzisz już szyderstwo tam, gdzie go nie ma - czy jest na to jakiś lekarz specjalista? :D
    Nie napisałem (gwoli uściślenia), że jest to jeszcze Bogini Uśmiechu ;)
    Szydera natomiast przebija z Twojej końcowej wypowiedzi - yeti? o yety! (w dziecięcym slangu: o rety!)
    Bąbelek? o Boże!

    OdpowiedzUsuń